Każdy ma w pewnym sensie swoje własne kompleksy, np. "jestem za gruba", "nikt mnie nie kocha" albo "jestem najbrzydszym człowiekiem na świecie" itp. Ja sama miałam tego typu "kompleksy", ale teraz wiem, że każdy ma swoje głęboko ukryte piękno.
Może i masz piegi, które ci się nie podobają i chciałabyś się ich jak najszybciej pozbyć, albo jesteś okropnie "gruba". (Nie przejmuj się co do tego drugiego zalecam ćwiczenia, bo niestety, ale nie ma innej rady - lecz to jest moje zdanie. Jeśli zamierzasz się faszerować tabletkami lub odchudzać się aż do anoreksji to nie radzę, bo w ten właśnie sposób twoje życie wisi na włosku.) Ale mam 100% pewności, że tylko ty tak sądzisz. Więc zamiast się rozczulać nad sobą wstań wyprostuj się i powiedz - "JESTEM PIĘKNA".
W oczach niektórych ludzi nasze wady potrafią być zaletami.
Może i masz piegi, które ci się nie podobają i chciałabyś się ich jak najszybciej pozbyć, albo jesteś okropnie "gruba". (Nie przejmuj się co do tego drugiego zalecam ćwiczenia, bo niestety, ale nie ma innej rady - lecz to jest moje zdanie. Jeśli zamierzasz się faszerować tabletkami lub odchudzać się aż do anoreksji to nie radzę, bo w ten właśnie sposób twoje życie wisi na włosku.) Ale mam 100% pewności, że tylko ty tak sądzisz. Więc zamiast się rozczulać nad sobą wstań wyprostuj się i powiedz - "JESTEM PIĘKNA".
W oczach niektórych ludzi nasze wady potrafią być zaletami.
Każdy ma swoje ukryte piękno






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz